Fabularna karcianka twórców gry Cyberpunk 2077 w końcu trafiła na urządzenia mobilne. Czy warto zagrać w tę opartą na mechanikach Gwinta produkcję? 

Wreszcie się doczekaliśmy – za nami premiera gry Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści na Android! Popularna produkcja rozszerzające uniwersum Wiedźmina trafiła na telefony ponad 2 lata po premierze na PC i konsolach minionej generacji. Nic dziwnego – Gwint, czyli wieloosobowa karcianka CD Projekt RED, na premierę mobilnej wersji czekał blisko 2 lata od premiery (+ 2 lata w zamkniętej becie).

Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści na Android – czy warto zagrać na telefonach? 

Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści na Android to spin-off serii Wiedźmin, który przedstawia przygody Meve – legendarnej królowej Lyrii i Rivii, znanej m.in. z książek Andrzeja Sapkowskiego. Gra oparta jest na mechanice Gwinta: Wiedźmińskiej gry karcianej i rozszerza rozgrywkę o niespotykane dotąd elementy. Oprócz standardowej bitwy 1 na 1 przy użyciu kart o różnych umiejętnościach i budowaniu własnej armii z pozyskanych kart, mamy tu też rozbudowę własnego obozowiska, znajdźki i unikalne łamigłówki, które występują naprzemiennie ze standardowymi bitwami.

Jednak największą zaletą produkcji jest rozbudowana, epicka fabuła, która pokazuje upadek Meve i jej powrót na tron. Przekonujące postaci, barwne opisy i dialogi, przepiękne ilustracje oraz decyzje, które wpływają na świat gry sprawiają, że Wojna Krwi: Wiedźmińskie opowieści na Android nie może być pominięta przez żadnego fana serii Wiedźmin. Tym bardziej, że wraz z rozwojem fabuły otrzymuje się sporo bonusowej zawartości do Gwinta!