Monster Hunter: Rise podbija japoński rynek, a Switch ma się lepiej niż kiedykolwiek

Obrazek z okładki japońskiego bestsellera Monster Hunter: Rise na Nintendo Switch

Capcom może świętować – Monster Hunter: Rise znakomicie przyjęło się na ich rodzimym rynku. Wydanie kolejnej części serii na Switcha było strzałem w dziesiątkę.

Kontynuacja serii action RPG o polowaniu na potwory już trzeci tydzień z rzędu utrzymuje się na szczytach list sprzedaży. W samej Japonii, w niecały miesiąc od premiery, produkcja Capcomu sprzedała się w ponad 1,7 mln egzemplarzy! Sukces Monster Hunter: Rise nie zaskakuje – dobre wykonanie, satysfakcjonująca rozgrywka i rozwinięcie sprawdzonej formuły musiały zagwarantować sukces. 

Screen z gry Monster Hunter: Rise, który pokazuje bohatera na wierzchowcu-psie
Capcom znacznie usprawnił eksplorację, dodając nowe narzędzia do wspinaczki i wierzchowce. Źródło obrazka: NintendoSwitch.pl

Nintendo Switch to obecnie najpopularniejsza konsola w Japonii

Wiele osób zaskoczył fakt, że kolejna część serii gier o łowcach potworów trafi wyłącznie na Switcha. W końcu poprzednia produkcja Capcomu świetnie sprzedawała się na PC i na konsolach Sony i Microsoftu. Okazało się jednak, że kilkuletnia, przenośna konsola Nintendo absolutnie zdominowała japoński rynek. 20 najpopularniejszych gier w kraju kwitnącej wiśni (w tym Monster Hunter: Rise) wyszło właśnie na Switcha!

Skąd tak duży sukces konsoli? Powodów może być kilka: wyraźne braki w dostawach PS5 i Xboxów, ale też duży wybór ciekawych gier na Switcha. Jedno jest pewne – najnowsza produkcja Capcomu z pewnością dołożyła swoją cegiełkę do popularności konsoli Nintendo.

źródło: Forbes.com

Zaloguj się, by dodać komentarz