Długo wyczekiwany remaster kosmicznej trylogii Mass Effect w końcu wylądował na konsolach i komputerach osobistych. I trzeba przyznać – jest świetnie!

Mass Effect: Legendary Edition zawiera w sobie całą trylogię przygód komandora Sheparda. Gry doczekały się odświeżenia wizualnego (a w szczególności ostrych i szczegółowych tekstur, z którymi był problem już na premierę) oraz kilku usprawnień mechanicznych. Efekt? Znakomity!

Mass Effect: Legendary Edition – remaster doskonały!

Kolejne części serii pojawiały się w kilkuletnich odstępach czasu, co szczególnie widać w części pierwszej, która przez 14 lat bardzo się zestarzała. To właśnie ona doczekała się największych usprawnień – Mass Effect: Legendary Edition poprawia mechanikę walki (dzięki czemu bardziej przypomina część 3) oraz aspekty wizualne. Poprawki dotyczą obsługi wyższych rozdzielczości, modeli, szczegółów otoczenia i oświetlenia. W końcu też uspójniono wygląd kobiecej wersji Sheparda we wszystkich trzech odsłonach i dodano nowe opcje personalizacji postaci.

Porównanie oryginalnych i zremasterowanych gier możecie znaleźć poniżej:

Trzeba przyznać, że twórcy wprowadzili przemyślane zmiany, które ulepszyły grę i jednocześnie nie odebrały ducha pierwowzoru. Dzięki temu z kultową serią będą mogli zapoznać się gracze, którzy odbili się od oryginału (a szczególnie pierwszej części.

Krytycy bardzo dobrze przyjęli Mass Effect: Legendary Edition. Na PC gra otrzymała 86 punktów na 100, a na konsolach Xbox One aż 91 na 100. Na ten moment seria nie otrzymała zbyt wielu ocen na PS4, jednak również na tej platformie prezentuje się znakomicie.

Zakupiliście już grę, czy czekacie na pierwszą obniżkę?